Apple TV nie należy do najtańszych przystawek telewizyjnych, ale w drugiej połowie roku może się to zmienić. Wygląda na to, że Amerykanie szykują tańszy model, żeby móc lepiej konkurować z innymi, przynajmniej na polu cenowym.
Obecnie za model z 32GB pamięci trzeba zapłacić prawie 180 dolarów, a za 2 razy tyle pamięci 199 w przypadku modelu 4K. Za HD z 32GB pamięci należy wyłożyć 149$.
Ming Chi Kuo nie zdradził szczegółów dotyczących nowego modelu, ale wydaje mi się, że będzie podobny do Amazon Fire TV Stick lub Chromecasta z Google TV. Nie widzę innej opcji, żeby obciąć koszty i przemówić do większości konsumentów.
Źródło: 9to5mac.com