Bezprzewodowe ładowarki mogące ładować wiele urządzeń jednocześnie nie są do końca przystosowane do szybkiego ładowania iPhone’a, Apple Watch i dowolnych słuchawek TWS. Często widoczne są kompromisy w przypadku ładowania smartfona, ale nie można tego powiedzieć o Belkin BoostCharge Pro 3 w 1.
Wykonanie
Prostota i minimalizm są od razu widoczne i ciężko utrzymać ładowarkę w czystości. Nie należy do najmniejszych, ale wszystko przez trzy miejsca do ładowania, MagSafe dla iPhone’a, bezprzewodowa dla Apple Watch i dodatkowa dla wspomnianych wcześniej słuchawek. Na ładowarce AirPods często stały Jabra Elite 85t lub Urbanista London i czasem Samsung Galaxy S20 FE. Dioda statusu jest dostępna w przypadku środkowej ładowarki, te dla iPhone’a i zegarka ich nie mają, nie są potrzebne, bo i tak wiemy, że zegarek lub smartfon będą się ładować i zobaczymy to na ich ekranach.


MagSafe jest wyżej od reszty, dzięki temu iPhone idealnie przylega bez względu na to czy jest w etui, czy nie. Stojak dla Apple Watch ma dwie płaszczyzny działania (pion i poziom) w zależności od używanego paska. Magnesy są mocne, więc urządzenia nie spadną z ładowarek podczas ładowania.
Ładowanie
Ładowarka świetnie spełnia swoje najważniejsze zadanie, magnetyczne połączenie jest mocne, a ładowanie nie trwa długo. Lubię MagSafe ze względu na idealne ułożenie i fakt, że sprzęt nie zsunie się z podstawki ładującej lub stojaka (Apple Watch SE). iPhone leży podczas ładowania, więc nie ma mowy o sprawdzeniu powiadomień, jest lepiej z Apple Watch, bo zegarek może stać i przynajmniej mamy wgląd w wyświetlaną przez niego godzinę.
Boost Charge w pełni współpracuje z szybkim ładowaniem dla Series 7, mając SE, nie byłem w stanie tego sprawdzić. Jednak miałem wrażenie, że mój egzemplarz ładował się nieco szybciej w porównaniu z oryginalną ładowarką.


Zasilaczowi i jego podłączeniu do ładowarki daleko do ideału. Podłączymy go podobnie do ładowarek starych telefonów, a zasilacz jest bardzo duży. Wiem, że cały czas pozostaje w tym samym miejscu, ale wolałbym USB C i używanie dowolnej ładowarki z Power Delivery.
Jest co poprawiać
Rozmiar Boost Charge 3 in 1 nie jest dobrze zagospodarowany. Konstrukcja jest na tyle gruba, że można dodać port USB A lub C. Pozwoliłoby to na naładowanie dodatkowych akcesoriów. Z drugiej strony sprzęt ładuje najważniejsze urządzenia codziennego użytku, więc ten brak można wybaczyć.
Cena… To pięta achillesowa Belkina (780 zł), zdecydowanie stoi na wysokim poziomie i mało kto może zdecydować się na zakup. Szybkie ładowanie Apple Watch Series 7 częściowo wyjaśnia wysoką cenę, ale można kupić tańsze ładowarki.

Jakość wykonania i wydajność ładowania to najwyższa półka, choć nawet wtedy ciężko znaleźć argumenty stojące za zakupem, jeśli szukacie tańszych rozwiązań. Jeżeli używacie przynajmniej dwóch urządzeń Apple i słuchawek, macie miejsce na biurku, wtedy warto kupić Boost Charge Pro.
Warto?
Belkin Boost Charge Pro 3 in 1 to bez wątpienia jedna z najdroższych ładowarek. Koszt jest uwarunkowany możliwością ładowania wielu urządzeń jednocześnie i obecnością szybkiego ładowania dla najnowszego Apple Watcha. Podobnych ładowarek jest na pęczki, ale Belkin jest świetnie wykonany, magnesy mocno przylegają do urządzeń, a ładowanie jest szybkie.
Zasilacz pozostawia wiele do życzenia i brakuje mi USB C, ale poza tym mamy do czynienia z prostą ładowarką, pasującą w dowolne miejsce w mieszkaniu.