Wczesne wersje testowe iPadOS 16 pozwalały na częściową edycję ekranu blokady. Wszystko za sprawą dostępu do modułu Posterboard dzięki odpowiedniemu skrótowi. W późniejszych kompilacjach testowych opcja znikła i edycja wyglądu ekranu blokady została cofnięta. Na szczęście nadchodzące oprogramowanie dla iPada ma to w standardzie.
Rozpoczęcie edycji ekranu blokady odbywa się w ten sam sposób, co na iPhonie, ale jest też drugi. Po przejściu do Ustawienia – Tapeta wystarczy stuknąć na Edytuj, aby rozpocząć operację. Wtedy można zmienić czcionkę tekstu, zegara, a także ich grubość i kolor. Później wystarczy dodać ulubione widżety.

W tym miejscu pojawia się różnica względem iPhone’a, bo widżety można dodać w dwóch rzutach (pionowym i poziomym). Są od siebie niezależne, więc nie ma mowy o dodaniu takich samych. Pionowo mam ustawione śledzenie paczek, pogodę i dodanie zadania w Things 3.
Poziomo można dodać więcej niż trzy, choć początkowo nie działało to dobrze, bo po wyborze widżetu baterii połączonych urządzeń, edycja się wyłączała. W najnowszej wersji testowej jest lepiej i dzięki temu można dodać widżety bez obaw o nagłe zakończenie edycji.

W drugim rzucie mam ułożone dokładniejsze śledzenie paczek (Parcel), Pogodę, zarządzanie akcesoriami zgodnymi z aplikacją Dom i widżet baterii, który wygląda tak samo, jak ten umieszczany na ekranie głównym lub na ekranie wywołanym przez przesunięcie, będąc na pierwszym. Tego się nie spodziewałem, bo widżet zajmuje sporo miejsca.
Nie zabrakło też dziwnego widżetu aplikacji Dom, nie da się go usunąć (przynajmniej na razie) i jest dodany domyślnie.