Dużo wskazuje na to, że iPhone 15 Pro Max może być droższy od swojego poprzednika. Jeśli informacja się potwierdzi, będziemy świadkami pierwszej podwyżki ceny “najmocniejszej” wersji od 2019 roku.
Analityk twierdzi też, że produkcja wszystkich modeli rozpocznie się w sierpniu. Premiera jak zwykle we wrześniu i nic się w tej materii nie zmieni.
Przeciwnicy Apple na pewno nie będą zadowoleni, ale z drugiej strony to nic dziwnego, bo od debiutu 11 Pro Max cena była na tym samym poziomie (1099$). Koszt nabycia był niższy porównując go z Xs Max kosztującym 1249$.
Jeff Pu pracujący dla Haitong International Tech Research mówi, że nadszedł czas podwyższenia ceny modelu Pro Max. Nie wie, jak wysoka będzie to podwyżka i czy czeka to każdy z nadchodzących smartfonów.
15 Pro Max ma mieć nieco większy wyświetlacz ze względu na węższe ramki biegnące wokół ekranu. Nie zabraknie też długo wyczekiwanego USB C, zastępującego wysłużone Lightning.
Najważniejszą nowością będzie peryskopowy obiektyw, pozwalający na wyższe przybliżenie niż obecne, bez powiększania “wyspy” aparatów.
Źródło: CultofMac.com