Dzisiaj w trakcie wydarzenia Wonderlust zapowiedziano nowe modele iPhone’a. Smartfony są zgodne z Qi2, ale to nie oznacza szybszego bezprzewodowego ładowania.
Bezprzewodowe ładowanie oparte na wspomnianym standardzie nadal nie ma dostępu do 15W, więc może ładować dowolny wariant iPhone’a 15 z 7.5W. Tylko MagSafe ma dostęp do pełnej mocy ładowania i wygląda na to, że tak na razie pozostanie, co może sfrustrować niejednego użytkownika.
W trakcie niedawnych targów IFA odbywających się w Berlinie, wielu producentów akcesoriów zapowiedziało swoje ładowarki zgodne z nowym standardem. Wg nich mają mieć dostęp do pełnej mocy ładowania, ale iPhone 15 i reszta wariantów niekoniecznie na tym skorzysta.

Nie wydaje mi się, żeby Magafe dysponowało wyższą mocą ładowania, podobnie może być z przewodowym. Z drugiej strony chodziły plotki o 35W ładowaniu dla podstawowych wariantów. Na razie nie widać tego w oficjalnej specyfikacji na stronie Apple.
Szybkie ładowanie (przewodowe) do 50% w pół godziny nadal jest obecnie, wymaga przynajmniej 20W ładowarki. Mając mocniejszą, całkowity czas ładowania się nie skróci. Dopiero w trakcie testów 35W ładowarki z iPhone 15, będzie można sprawdzić czy smartfon naładuje się szybciej. Przedsprzedaż smartfonów rusza w ten piątek.
Źródło: macrumors.com