Jeśli wierzyć informacjom otrzymanym przez MyDrivers, iPhone SE 3rd gen wszedł w testową fazę produkcji, więc jego premiera mogłaby się odbyć na początku przyszłego roku.
Ten etap poprzedza produkcję masową i pomaga większości dostawców przygotować odpowiednią ilość elelmentów potrzebnych podczas produkcji sprzętu. Trzecia generacja SE miałaby dzięki temu zadebiutować w pierwszym kwartale 2022 roku.
iPhone SE pojawia się zazwyczaj między marcem, a kwietniem, więc nie dziwne, że rozpoczynają przygotowania do produkcji masowej. Podobno wszystko jest na dobrej drodze, żeby sprzęt zadebiutował przed końcem marca, co teoretycznie potwierdza premierę, bo wcześniejsze modele pojawiały się w kwietniu.
Wygląd nie ulegnie zmianom, przód nadal będzie przestarzały i Touch ID będzie obecne. iPhone SE 3rd gen ma mieć 4,7 – calowy wyświetlacz, ale najpoważniejszą zmianą będzie umieszczenie układu scalonego A15 i lepszego aparatu. Tym razem nie zabraknie 5G, co sprawi, że będzie to najtańszy smartfon Apple ze wsparciem dla tego typu sieci. Nowy model powinien kosztować 399 dolarów.
Model zaplanowany na 2023 rok będzie mógł się pochwalić wieloma zmianami w porównaniu z przyszłrocznym. Ming Chi Kuo spekuluje, że urządzenie otrzyma wyświetlacz z otworem w ekranie, 4GB RAM-u, a wygląd będzie podobny do iPhone’a 11. Ekran powinien nieco urosnąć (przedział od 5,7 – 6,1 – cala). Warto nadmienić, że wszystko się może zmienić, zanim Apple “przyklepie” ostateczny projekt.
W tej chwili lepszym wyborem jest iPhone 13 mini ze względu na nowocześniejszy design, lepszą specyfikację i aparat z dwoma obiektywami.
Źródło: iPhonehacks.com