PlayStation Now miało się pojawić na urządzeniach mobilnych, początkowo usługa miała pozwalać na streaming ponad 400 gier z PlayStation 3, a później pojawiłyby się tytuły z PS4. Wszystko miało nastąpić w 2017 roku, czego dowodem są dokumentacje użyte w sporze między Apple i Epic Games.
Apple Arcade było wtedy w planach giganta z Cupertino i dlatego wspomniał o ekspansji PlayStation Now na inne platformy. Usługa nadgryzionego jabłka nie oferuje streamingu, ale Amerykanie byli wtedy “zapatrzeni” w rozwiązanie przygotowane przez Japończyków.
Jeśli informacje otrzymane przez Apple były prawdziwe, dlaczego Sony nie zdecydowało się na ten krok? Może dowiemy się tego w przyszłym roku, właśnie wtedy ma pojawić się odpowiedź Sony na Microsoftowego Game Passa. Problem w tym, że będą trzy pułapy i streaming gier może być dostępny od drugiego wzwyż, o ile zostanie dodany i odpowiednio zaimplementowany.
Nieobecność PlayStation Now na urządzeniach mobilnych może mieć związek z polityką Apple dotyczącą blokowania takich aplikacji. Microsoft został zmuszony do używania przeglądarki, w przypadku streamowania gier z Game Pass. Większym problemem okazałoby się dostosowanie gier do ekranu dotykowego lub odpowiednia jakość gry podczas streamingu z 4/5G.
Nie zmienia to jednak faktu, że Sony planowało ambitniejsze podejście do własnej usługi streamingowej, ale coś zatrzymało Japończyków przed poważniejszą implementacją.
Źródło: Endgadget.com