BOE zostało tymczasowo wykluczone z dostarczania wyświetlaczy dla smartfonów Apple. Amerykanie zauważyli zmiany w konstrukcji paneli i chwilowo podziękowali Chińczykom za współpracę.
Chiński dostawca zajmował się produkcją ekranów o przekątnej 6,1 – cala od zeszłego roku. BOE nie wyprodukowało zbyt wielu wyświetlaczy od lutego tego roku ze względu na braki półprzewodników.
Początkowym powodem były braki w kontrolerach ekranu produkowanych głównie przez LX Semicon, Firma postanowiła wziąć za priorytet LG i dostraczać im więcej tych elementów. Chińczycy poszerzyli obecne kontrolery i myśleli, że Apple tego nie zauważy, pech chciał, że Amerykanie szybko wychwycili zmiany.
Nie ma szans na to, żeby Chiński dostawca został całkowicie wykluczony z produkcji wyświetlaczy. Dzięki jego obecności Apple ma większe pole manewru podczas negocjacji z LG Display i Samsungiem. Fabryka, z której idą wyświetlacze nadal jest aktywna i dostarczyciel pracuje nad poprawkami.
Tylko 10% paneli OLED dla iPhone’a 12 i 13 wychodzi z Chin, a większość to sprawka LG i Samsunga. BOE marzy się większe zaangażowanie, ale musieliby wygryźć LG.
Źródło: macrumors.com