Quanta odpowiedzialna za montaż MacBooków Pro zastanawia się nad przeniesieniem produkcji do fabryki w Chongqing, bo Szanghajska ma problemy ze względu na ciągłe lockdowny.
Przeniesienie produkcji skróci czas oczekiwania na zamówione modele, ale braki w personelu i rozwiązaniach logistycznych mogą pokrzyżować te plany.
Problem w tym, że tylko Quanta zajmuje się produkcją najmocniejszych wersji MacBooka Pro. Przez to klienci muszą czekać na swoje komputery do połowy lipca lub początku sierpnia. Te zostały zamówione wcześniej, a zamawiając teraz istnieje ryzyko dłuższego oczekiwania na kuriera z wymarzonym laptopem.
Pro z 14 i 16 – calowym wyświetlaczem zadebiutował w październiku zeszłego roku. Sprzęt napędza SoC M1 Pro lub Max w zależności od wybranej specyfikacji. Powróciło sporo portów rozszerzeń, więc nie trzeba biegać z hubem USB C, a ekran ma 120Hz częstotliwość odświeżania.
Źródło: macrumors.com