Po zakupie AirPods Pro 2 szybko zauważyłem mankament etui ładującego. Całość jest podatna na zarysowania, więc szybko chciałem uchronić przed tym nowy gadżet. Jest masa pokrowców, ale zdecydowałem się na sprawdzenie Speck Presidio.
Do testów otrzymałem dwie wersje kolorystyczne (czarną i przezroczystą). Obie są do siebie podobne pod względem wyglądu.
Presidio są dwuczęściowe, góra i dół są połączone okrągłym karabińczykiem, gdyby nie on, nie stanowiłyby całości. Wycięcia w dolnej części są świetnie wykonane, choć nie każdy kabel Lightning można podłączyć. Jeśli maskownica jest za gruba, do czarnej edycji nie da się wpiąć kabla (Marley), choć w przypadku przezroczystej problem nie występuje.






Nowością w etui ładującym jest miejsce na smycz, mało który pokrowiec ma na nią wycięcie. Speck wpadł na świetny pomysł, bo można wyważyć maskownicę, dzięki temu pokrowca można używać z dowolną generacją AirPods Pro.
Założenie Presidio jest banalne, pokrowiec jest idealnie spasowany z wymiarami etui ładującego, ale ciężko go zdjąć i trzeba się z tym namęczyć. To oznacza, że najlepiej je założyć i nie ściągać, bo w pojawią się pierwsze rysy…
Czarny pokrowiec ma miękką i gładką powłokę, a w przypadku przezroczystej wersji, etui ładujące jest nadal widoczne.






Speck Presidio dobrze radzi sobie z trudami życia codziennego w trakcie używania AirPods Pro 2. Pokrowce poprawiają chwyt etui, choć bez nich też jest dobrze. Najważniejsze, że chronią przed zarysowaniami i nie tylko.
Speck przygotował bardzo dobre pokrowce dla etui ładującego. Wywiązują się z powierzonego im zadania, ale czarna wersja ma parę mankamentów związanych z ładowaniem. Trzeba mieć to na uwadze, decydując się na ten model.
Pokrowce możecie kupić na oficjalnej stronie producenta.