Samsung Galaxy S23 jest już z nami trzy miesiące. Jeśli zamierzacie go nabyć w niedalekiej przyszłości, warto przemyśleć odpowiednią ochronę smartfona. W tym może pomóc Speck Presidio Perfect Mist.
Etui przychodzi w funkcjonalnym opakowaniu i bardzo łatwo je otworzyć.
Presidio Perfect Mist jest ciemniejsze od wersji Clear, co szybko rzuca się w oczy. Dobrze kontrastuje z białym Galaxy S23.
Całość przodu jest podniesiona, a to oznacza odpowiednią ochronę wyświetlacza. Warto dodać, że etui nie wcina się w ucho w trakcie prowadzenia rozmów, więc nawet po paru minutach/godzinach nic takiego się nie wydarzy.



Przyciski są ukryte pod świetnie wykonanymi maskownicami. Działają bardzo dobrze i każda akcja jest od razu rejestrowana przez Galaxy S23. Jest tak samo dobrze, jak bez etui, ale brakuje mi tutaj lepszego rozróżnienia manipulatorów. Mogłyby mieć inną fakturę, co by lepiej zobrazowało każdy z nich.
Wycięcia są wykonane wzorowo, nie ma problemów z dostępem do portu USB C, głośnika i mikrofonu na górze. Używanie każdego z elementów nie sprawia trudności. Aparaty i dioda doświetlająca są minimalnie chronione, bo wgłębienie na te części Galaxy S23 nie jest głębokie. Nie dziwię się, bo to nie etui pokroju Presidio2 Grip. Nic nie powinno się wydarzyć w trakcie używania, ale warto uważać na aparaty i ich oprzyrządowanie.
Perfect Mist jest na tyle cienkie, że wspiera bezprzewodowe ładowanie. To ważne, jeśli tylko w ten sposób ładujecie Galaxy S23. Nie miałem problemów z naładowaniem w ten sposób swojego egzemplarza.


Pokrowiec wydatnie poprawia chwyt urządzenia, to nie ślizga się w nim i używanie Galaxy S23 w etui to czysta przyjemność.
Speck wykazał się pomysłowością, a Presidio Perfect Mist to godne polecenia etui. Jest minimalistyczne, nie sprawia problemów w używaniu, ale szkoda, że przyciski nie różnią się od siebie.
Możecie je kupić tutaj.