Apple i Google rozpoczęło współpracę mającą na celu ułatwienie używania urządzeń śledzących (AirTag i inne). W sieci pojawiły się zrzuty ekranowe aplikacji dla smartfonów z Androidem.
Wspomniane korporacje zawiązały współpracę w maju, a pierwszy program ma się pojawić przed końcem roku. Na Twitterze udostępniono zrzuty ekranowe z rzeczonej aplikacji, więc można rzucić na nią okiem i sprawdzić, jak ma wyglądać.
Zostały udostępnione cztery zrzuty ekranu, połowa pokazuje działanie ręcznego śledzenia, a druga listę urządzeń, ich brak i wyszukiwanie. Jest też lista z połączonym AirTag i Pebblebee Clip.

Ręczne wyszukiwanie lokalizatorów ma jedynie sens w momencie, gdy sądzimy, że jesteśmy śledzeni. Automatyczne szukanie jest bardziej na miejscu, tak samo, jak ostrzeżenia.

Apple i Google nie zabrały głosu w sprawie wycieku zrzutów ekranowych aplikacji.
Źródło: AppleInsider.com