Integracja Touch ID z wyświetlaczem iPhone’a przewijała się długo w plotkach, ale wygląda na to, że nigdy nie pojawi się w iPhonie. Apple przestało pracować nad tym projektem.
Amerykanie pracowali nad tym bardzo długo, ale ostatecznie zaniechali implementacji i Face ID pozostanie z nami na dłużej. Pracownicy odpowiedziani za wprowadzenie nowej wersji czytnika linii papilarnych będą teraz pracować nad ulepszeniem rozpoznawania użytkownika za pomocą Face ID.
Rozpoznawanie twarzy użytkownika działa już w momencie, gdy ten ma na sobie maskę, choć na razie to “eksperymentalna” funkcja wchodząca w skład iOS 15.4. W tej chwili można testować nowe oprogramowanie i trzeba jeszcze poczekać na stabilne wydanie. Kolejnym krokiem w ewolucji tej technologii będzie umieszczenie większości czujników pod ekranem, co może niebawem nastąpić.
Początkowo iPhone 13 Pro miał być poligonem doświadczalnym dla ich ukrycia pod wyświetlaczem, a jak wiemy, Apple musi mieć wszystko na tip – top. Obecne aparaty umieszczane pod wyświetlaczem pozostawiają wiele do życzenia w kwestii jakości zdjęć czy “odczytu” twarzy użytkownika.
Miejmy nadzieję, że nastąpi to wcześniej i może w tym roku zobaczymy Face ID zintegrowane z ekranem, jeśli nie, na debiut będziemy musieli poczekać do 2023 roku.
Źródło: iDropNews.com