Wczoraj swoją premierę miała gra Iron Harvest. Strategia czasu rzeczywistego studia King Art Games osadzona w uniwersum 1920+. Jako wielki fan strategii oczywiście nie mogłem się powstrzymać od zakupu, aczkolwiek tym razem postanowiłem zrobić coś czego jeszcze wcześniej nie robiłem. Zakupiłem pierwszą w swoim życiu edycję kolekcjonerską, z której otwarcia nagrałem poniższy materiał. Czy było warto?
Apple Pencil 2 – świetny nie tylko do rysowania
Nie sądziłem, że z biegiem czasu iPad mini 6 stanie się notatnikiem. Początkowo do notowania używałem ZAGG Pro Stylus, ale...