Początkowo mac mini z układem M2 miał zadebiutować w tym roku, ale wygląda na to, że premierę przeniesiono na przyszły. Tak przynajmniej twierdzi analityk Ming Chi Kuo.
Kuo podał informację na Twitterze, ale jej nie uzasadnił. Przez to nie wiemy, dlaczego Apple zdecydowało się na opóźnienie debiutu nieco mocniejszej wersji swojego małego komputera stacjonarnego.
Od dłuższego czasu w sieci pojawiają się doniesienia o premierze w połowie tego roku. Zmiany poza oczywistą, czyli układem scalonym, mają zajść w wyglądzie sprzętu. Komputer ma być zbudowany z poliwęglanu i aluminium, a spód nie będzie okrągły. Dość ciekawe rozwiązanie, biorąc pod uwagę różne materiały, z których zostanie wykonany.

Z tyłu powinny pojawić się dodatkowe porty, więc teoretycznie hub USB C stanie się bezużyteczny. Mają to być cztery porty Thunderbolt, dwa USB A, HDMI i Ethernet. Podobnie sytuacja z portami wygląda w komputerze iMac z 24 – calowym ekranem, więc to na nim wzoruje się Apple w kwestii dodania większej ilości portów.
Miejmy nadzieję, że sprzęt będzie wydajniejszy w porównaniu z obecnie dostępnym mini.
Źródło: AppleInsider.com